niedziela, 2 sierpnia 2015

(NIE)Rozdział 31 Sezon II

"Szybko wykręciłem numer Eskacza.
-Jasiek? Wiesz co się dzieje z dziewczynami? Emki nie ma a zaraz mamy pociąg.
-Nie. Martyna też nie odbiera.
-No to jesteśmy w dupie. Słuchaj to nie jest rozmowa na telefon. Gdzie jesteś?
-Na treningu, na basenie i właśnie wychodzę.
-Siedź tam, będę za dziesięć minut.- nim się rozłączył usłyszałem jeszcze "cholerne karteczki" Oby nie było to czego się spodziewam, proszę."


  Siedzę na ławce przed basenem i czekam na Floriana. Boję się o Martynę, bardzo się boję. O Emilkę też, to oczywiste.

Ej, nie umiem pisać, przepraszam.Czuję się z tym źle, ale muszę sobie zrobić przerwę od pisania na kilka dni bo boję się, że się do tego zniechęcę. A tego bym bardzo nie chciała i myślę, że Wy też :P Dlatego wybaczcie mi- uciekam do dziadków na kilka dni, tam na pewno coś skrobnę. A jak napiszę- od razu wrzucę, obiecuję. Wrócę prawdopodobnie pod koniec tygodnia, ale możecie mnie szukać na asku. Przepraszam, na prawdę :(((( Nawet nie wiecie jak mi głupio, ale nie umiem, przepraszam. :(

Pozdrawiam cieplutko
i przepraszam, noo :(
Miśka

5 komentarzy:

  1. Dobrze myszko <3 Jakoś.to przebolejemy xd

    OdpowiedzUsuń
  2. <3 czekamy z niecierpliwością na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic na siłę =D
    Odpocznij sobie i pozdrów dziadków xD
    Życzę weny ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten blog został nominowany do Promote Blog. Więcej informacji znajdziesz tutaj: http://jednozdarzenie.blogspot.com/2015/08/promote-blog.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Wierny Guffniasz (XD) poczeka ;)

    OdpowiedzUsuń